piątek, 9 maja 2014

TonyMoly Luminous Goddess Aura BB


Dziś chciałam zająć się pokrótce bebikiem od Tonymoly, o wdzięcznej nazwie Luminous Goddess Aura. Krem zamknięty jest w tubce której przewodnimi kolorami są dziewczęce biały i różowy. Z opakowania wiemy też, że krem ma filtr słoneczny SPF37 PA++, który większości konsumentów powinien odpowiadać. Bebik dopasowując się do odcienia cery lekko kryje i rozświetla. Koloryt jest wyrównany, lecz nie zakrywa większych zmian, czy 'oczu pandy', jeżeli komuś zależy na mocnym kryciu przyda się jeszcze korektor. W dodatku, oglądając zagraniczne programy widzę że zwyczajem jest tam, iż bebików nakłada się stosunkowo mało. Na drugim krańcu świata zwyczajem jest, że przykłada się większą wagę do pielęgnacji i leczeniu skóry, niż makijażu i zakrywaniu czegoś. Większa ilość bb nie jest więc nawet potrzebna. Tymczasem, bb z którymi spotkałam się do tej pory wymagały nakładania tyle co fluid i wyglądały OK. W przypadku Luminous Goddess Aura rzeczywiście wystarczy odrobinka, by pokryć z łatwością duży obszar twarzy - i tu należy się duży plus. Krem się nie ściera, nawilża i pod koniec dnia dalej wygląda w porządku. Oczywiście posiada też właściwości pielęgnacyjne, dlatego mogę go z czystym sumieniem zaszufladkować pod 'typowego bebika' :D


http://www.tonymoly.ph/
}