niedziela, 7 grudnia 2014

Avon Planet Spa, Perfectly purifying - jak używać peelingu gommage?

Peeling Gommage wymyślono we Francji już w ubiegłym wieku i był wtedy baardzo lubiany. Dziś spotyka się go bardzo rzadko, najbardziej popularne na sklepowych półkach są peelingi chemiczne - enzymatyczne i mechaniczne - ziarniste. Pierwsze poleca się dla skór suchych, drugie dla tłustych. Peeling gommage można zakwalifikować po środku - najpierw zostawiamy go na skórze, by enzymami rozpuścił wszystko co jest w stanie, a następnie na sucho 'gumkujemy' go z powierzchni skóry, działamy więc wtedy mechanicznie. Najlepiej delikatnie naciągnąć kawałek skóry i dwoma palcami gumkować peeling. Osoby z delikatną i wrażliwą cerą mogą pominąć ostatni krok i mają wtedy tylko peeling enzymatyczny, gommage ma więc szerokie zastosowanie i trafia w każdą grupę cer. Czytałam już niepochlebne recenzje na temat tego rodzaju peelingu, że nie działa dobrze na skórze, zasycha i trzeba go ścierać... ale o to chodzi, prawda? :D
Peeling od Avonu kupiłam jakieś pół roku temu razem z maseczką, która skończyła się już dawno. Maseczka była bardzo perfumowana, dlatego nie trzymałam jej na skórze zbyt długo, ale z peelingiem nie ma tego problemu. Używam go od czasu do czasu, dlatego w tubce coś jeszcze zostało, ale i tak muszę przyznać, że jest bardzo wydajny. Ma żelową konsystencję, wystarczy go niewielka ilość. W miarę dobrze radzi sobie z najbardziej zewnętrzną warstwą, choć całej warstwy rogowej oczywiście nie ściera. Buzia jest odświeżona, dlatego lubię go stosować, acz przy mojej grubej skórze działanie jest słabiutkie. Nie mniej, musiałam wyprobróbować ten rodzaj peelingu, bo nie byłabym sobą :)

2 komentarze:

  1. Jak Ci się używało maski Lomi Lomi? Ja miałam zieloną i jedynie co pozostawiła to tłustą i pełną białych kropek skórę:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe... Używam wszystkich maseczek lomi lomi z powodzeniem, bo zazwyczaj kilka opakowań potrafi doprowadzić moją skórę w złej kondycji do dobrego stanu :) Dobrze nawilżają, odżywiają i pozostawiają ochronną warstewkę. Być może to jakaś reakcja uczuleniowa ze strony Twojego organizmu? Nie spotkałam się z tym, ale to możliwe bo Koreańskie maski są napchane różnymi ekstraktami :)

      Usuń

}