czwartek, 31 grudnia 2015

Sylveco, odżywcza pomadka z peelingiem - coś nowego


Marka Sylveco jest dobrze znana, lubiana, tania i przynajmniej w mojej okolicy - łatwo dostępna stacjonarnie. Samą pomadkę widziałam już kilka razy, aż w końcu zdecydowałam się na nią w Naturze na dworcu w Katowicach - za przystępną cenę 10 zł.

środa, 23 grudnia 2015

Krótka recenzja maski hydrożelowej Skin79, Golden Snail Hydro Gel Mask Original

 

Jako wielka fanka bawełnianych masek w płachcie, muszę przyznać że hydrożelowa maska ze ślimakiem podbiła moje serce. Jest równie wygodna w użyciu i pozostawia twarz przyjemnie miękką. Sama maska to hydrożelowy płatek nasączony dobroczynnymi składnikami. Maska składa się z 2 części na 2 partie twarzy i są dobrze dopasowane, przynajmniej do mojego kształtu twarzy. Płaty są zabezpieczone folią, które należy wcześniej odkleić. Trzymałam je na twarzy ok 35 minut i po tym czasie maska niestety już zaczęła robić się sucha. Chciałam zrobić wam zdjęcie maski na twarzy, ale stwierdziłam że to bezcelowe, bo jest po prostu przezroczysta. Nie oznacza to jednak, że nie wygląda się jak postać z horroru, nie martwcie się! :) Nasza twarz ma jakby na sobie przezroczystą otoczkę dzięki której wyglądamy creepy. Maskę robiłam rano, po zdjęciu jej z twarzy, skóra była gładka i miękka w dotyku i odświeżona, ale nie wyczuła na niej treściwszej warstwy. Za to w miarę upływu godzin, twarz zaczęła się w osobliwy osób błyszczeć. Nie było to typowe wydzielanie sebum - zazwyczaj mój każdy por wydziela je gołym okiem, ale skóra błyszczała się w każdym miejscu tym samym zdrowym blaskiem, więc mogę z całą pewnością stwierdzić, że maska działa.



Opis ze strony producenta:

SKIN79 Golden Snail Hydro Gel Mask Original
Luksusowa edycja hydrożelowych masek do twarzy
z potężną dawką mucyny ślimaka złotego.
Mucyna to glikoproteid o dużej masie cząsteczkowej, główny składnik śluzów. 
Zawiera dużą ilość wartościowych składników takich jak: kolagen, elastyna, witaminy A, C, E, kwas hialuronowy.
Golden Snail Hydro Gel Mask Original wygładza i nawilża suchą skórę.
Mucyna ma działanie rozjaśniające i wzmacniające, aktywizuje odnowę komórek, sprzyja ich regeneracji. 
Maska zawiera także sproszkowane ptasie gniazda.
Wytwór pracy jaskółek ma w sobie żelowate 
substancje, w skład których wchodzą algi, mchy i trawy zmieszane ze śliną.
Są źródłem białka, które znakomicie wpływa na wygląd skóry.
Z ptasich gniazd przyrządza się też zupę, która jest niezwykle drogim, luksusowym daniem.
Zupa ta gościła nawet na stołach cesarzy, zapewniając im na długo młodzieńczy wygląd. 


niedziela, 20 grudnia 2015

Prezenty, prezenty... co można kupić na ostatnią chwilę

Wybaczcie dziś ten mało - kosmetyczny post, chociaż nie taki całkiem pozbawiony kosmetyków. :P W tym roku prezenty miałam zakupione już miesiąc wcześniej, ale wiem na przykładzie swoich znajomych i z poprzednich lat, że w życiu bywa różnie. Kupowanie prezentów na ostatnią chwilę może być niewygodne - musiałam ostatnio przejść się do galerii handlowej i byłam przytłoczona tymi tłumami. To prawie tak, jakbyśmy święta spędzali w sklepach. Warto więc wcześniej przemyśleć, co mogłoby uszczęśliwić bliskich. Mam nadzieję, że jeśli jeszcze nie macie pomysłu to jakoś was naprowadzę. 
 

czwartek, 17 grudnia 2015

I znowu Koreański haul kosmetyczny. Tym razem tylko Skin79 :)

 

Cześć! :D Haul nie haul, zakupy zrobiłam małe z powodu prezentów które chciałam kupić bliskim pod choinkę, ale za to jakie udane! Nie mogąc już wytrzymać z Revlonem colorstay, który wchodzi mi w zmarszczki i jest bardzo widoczny na twarzy, postanowiłam wrócić do korzeni. Tym razem padło na Intense Classic Balm - klasycznie. Krem BB od Skin79 w tubce już miałam, ten dla dziewczynek, ale to jeszcze w czasach, gdy byłam dziewczynką. :P Oprócz tego skusiłam się na małą tubkę ślimakowego BB, i muszę przyznać, że jest bardzo... śluzowaty. Kiedyś byłam stałą fanką żelu ślimakowego od Mizona i był mniej śluzowaty niż krem BB. Ale kremy od Skin79 zawsze są baardzo "gładkie" w teksturze. Moje zakupy gdziekolwiek, nie tylko Internetowe nie mogą się obyć także bez masek w płachcie - postawiłam na oczyszczające. I jedna maska hydrożelowa ze ślimakiem, żeby było ciekawiej. Kupiłam też małą próbeczkę zielonego BB i dostałam od razu wszystkie - różowy BB miałam 3 razy w pełnowymiarowym opakowaniu, złoty raz. Ale reszty nie miałam okazji testować, więc będzie dobra okazja.
 

wtorek, 15 grudnia 2015

Nowa linia do włosów od Garniera - Garnier Fructis Grow Strong: Szampon, Odżywka, Maska

 
Cześć! Na półce Garniera zrobiło się ostatnio ciemno-zielono. To za sprawą nowej linii Grow Strong. Garnier w końcu zajął się jednym z najbardziej popularnych włosowych problemów. Wszystkie kosmetyki tej linii mają za zadanie zminimalizować wypadanie włosów, a szampon jest dodatkowo przeciwłupieżowy. Jak się sprawują? 

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Makeup Revolution, Paletka do konturowania Ultra Sculpt & Contour kit Ultra fair C01 - idealna paletka pudrów do konturowania?


Cześć! Wyobrażacie sobie makijaż bez różu / rozświetlacza / bronzera? Ja nie! Róż pięknie podkreśla kości policzkowe, odmładza, dodaje blasku i świeżości.
Jeśli chodzi o markę Makeup Revolution, nie wierzę że któryś(aś) z was o niej nie słyszała - ja też musiałam spróbować. Już miałam wybrane poszczególne kosmetyki, gdy zauważyłam, że w Katowicach otwarto nową drogerię  - Drogerie Polskie. Można tam upolować stacjonarnie Makeup Revolution, pędzle Hakuro i balsamy eos. W dodatku niektóre popularne kosmetyki też są w promocji - np. osławiony przez blogerki fluid Revlon, który w Rossmanie jest za 70 zł, w Drogeriach Polskich jest za 25. (I moim zdaniem to cena która bardziej określa jego wartość.) Gdybyście był gdzieś blisko, oczywiście polecam zajrzeć. I zakupić paletkę do konturowania. ;)

niedziela, 6 grudnia 2015

Szybki przegląd ostatnich produktów do mycia włosów - Odżywka Garnier Fructis Grow Strong, Odżywka Garnier Fructis Oil Repair 3, Odżywka Naturia Joanna Hair z pokrzywą i zieloną herbatą, Szampon Schauma 7 herbs



Cześć! Moje włosy ostatnio nie mają się dobrze i wypadają przez rozjaśnianie które im sprawiłam.
Pomagam sobie kawową płukanką, a z drogeryjnych 'zwyklaków' zainwestowałam nawet w odżywkę przeciw wypadaniu, choć nie wierzę w takie cuda. Ostatnio jest u mnie zielono, chyba podświadomie wybieram ten kolor kosmetyków, aby mieć wrażenie, że jest jak najbardziej naturalnie :P

Eveline, Art Scenic, Korektor w płynie 2 w 1 kryjąco - rozświetlający - lekko kryje i lekko rozświetla


Cześć! W końcu mamy weekend, a ja mam trochę czasu, więc postanowiłam podzielić się z wami opinią o całkiem przyzwoitym produkcie. 
Korektor Eveline w chwili kiedy go kupowałam, był jednym z najtańszych. Pomimo, że docelowo ten korektor nie jest korektorem stricte do okolic oczu, ja postanowiłam wykorzystać go właśnie w tym celu. :) Skoro kryje i rozświetla kojarzy mi się tylko i wyłącznie z maskowaniem cieniem pod oczami, sorry not sorry. 
Jak się sprawdza? Przede wszystkim trochę info ze strony eveline:

poniedziałek, 30 listopada 2015

Puder matujący KOBO

Cześć kochani! Z góry przepraszam was za jakość zdjęć, ale robiłam je przed chwilą, z lampą błyskową. Ostatnio podjęłam się nowej pracy, gdzie wychodzę gdy jest jeszcze ciemno i wracam gdy jest już ciemno - trudno :D 
Nigdy nie miałam poczucia, że muszę się pudrować, ale ten puder zawsze gdzieś był - wiele zależy od wykończenia podkładu.
Puder KOBO kupiłam w sumie przez pomyłkę - i on sam okazał się być pomyłką. Byłam pewna, że zapłacę za niego ok 8-9 złotych, ale szybko okazało się że leżał w złym miejscu i promocja -40% dotyczyła tylko podkładów (co było już dopisane małym druczkiem)
Finalnie okazało się, że za puder zapłaciłam 20 złotych co nie wydaje się być wielką sumą, ale za te pieniądze mogłabym mieć coś lepszego. 

środa, 11 listopada 2015

Koreańskie maseczki ze sklepu Carrefour firmy Skinlite: ziołowa w płachcie (Moisturizing Herbs Mask), glinkowa z mango (Mango Purifying Dead Sea Mud Mask), plasterki ogórka na oczy (Cooling Cucumber Pads) :)


Maseczki wprost z Korei możemy znaleźć już praktycznie wszędzie. Pamiętam swoje zdziwienie, kiedy odkryłam dość spory wybór na sezonowej promocji w Biedronce. W Super Pharmie i Rossmanie jeszcze się nie spotkałam, natomiast w Naturze widziałam ostatnio maski firmy Conny. [KLIK] Nadal jednak najwięcej masek w płachcie można spotkać w Hebe, która miała je w asortymencie jako pierwsza drogeria. Oprócz moich ulubionych Lomi Lomi w Hebe możemy spotkać maseczki firmy Adwin, Purederm - opisywana dziś Skinlite to ta sama marka, należąca do korporacji Adwin. 
Osobiście cieszę się, że maseczki typu 'sheet mask' już na stale zagościły stacjonarnie i nie muszę się bawić z zamawianie ich przez Internet. Za co lubię je ja i mnóstwo innych osób? Za wygodę użytkowania i sam sposób aplikacji a absorbowania składników odżywczych. Maski są bardzo lubiane w Korei i przez niektórych używane codziennie - nie ma się co dziwić. Taką bawełnianą płachtę nakładamy na twarz i zapominamy o wszystkim - ładnie nam pachnie, nic na skórze nie zasycha i nie ściąga, po aplikacji maseczki nie musimy nic spłukiwać - cud, miód. 


sobota, 7 listopada 2015

Garnier, płyn micelarny 3 w 1: skóra normalna i mieszana, czysta skóra - zielony i niebieski


Dziś o dwóch płynach micelarnych od Garniera - Jeden do skóry normalnej i mieszanej oraz drugi do skóry problematycznej i trądzikowej. Płyny micelarne tej firmy są już bardzo znane zwłaszcza różowy dla skóry wrażliwej, [KLIK] a ja przypomnę że opakowanie mieści w sobie 400 ml płynu czyli całkiem sporo i w promocji zakup płynu bardzo się opłaca. Jak już pisałam w 'biedronkowym' poście, za zielony płyn dałam w Super Pharmie 15 zł w promocji, za niebieski w Biedronce 11 zł.

środa, 4 listopada 2015

Październik na ig

Nie mogę uwierzyć, że październik już za nami. Pomimo że był dosyć słoneczny i bardzo lubię ten miesiąc, wydawał mi się tym razem bardzo melancholijny.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Szczoteczka do mycia twarzy za 4 zł z Hebe - Labo beauty, szczoteczka do oczyszczania twarzy


 Ten post miałam już napisać dawno temu, ale zabrałam się do tego dopiero teraz :) Ale dało mi to więcej czasu na wypróbowanie szczoteczki, która jest cały czas dostępna w drogeriach Hebe za śmiesznie niską cenę - 4 złote. Czy cena ma tu znaczenie? Na pewno. Elektroniczne szczoteczki do mycia twarzy są z pewnością  lepsze, tych obsługiwanych manualnie jest także całe multum. W samym Hebe mamy ich kilka i są one przede wszystkim o wiele większe od Labo Beauty. 

niedziela, 25 października 2015

Holika Holika Honey Sleeping Pack - miodowa maseczka całonocna, rodzaj Blueberry


Sleeping pack to rodzaj maseczki całonocnej, ostatniego etapu w pielęgnacji cery. Kosmetyk ten jest bardzo popularny i lubiany w Korei, jako że jej mieszkańcy bardzo dbają o kondycję swojej skóry.
U nas ten kosmetyk staje się coraz bardziej powszechny co widać po drogeryjnym asortymencie, a dziś nieco o iście Koreańskim produkcie. Miodowa maseczka jest jednym z bardziej rozpoznawalnych produktów firmy Holika Holika. Do wyboru mamy 3 różne zawartości w 90 ml słoiczkach z grubego szkła. Rodzaje maseczek to Acerola, Canola i Blueberry. Odnoszę wrażenie, że canola jest najbardziej popularna. Jest przeznaczona do skóry suchej i zmęczonej. Acerola ma działanie przeciwzmarszczkowe i rozjaśniające. Natomiast Blueberry jest przeznaczona do cery tłustej i trądzikowej. Każda z nich ma w składzie 20% miodu i 20% ekstraktu z każdej z roślinek. Brzmi nieźle.


czwartek, 22 października 2015

Biedronkowe promocje na kosmetyki - co warto kupić

Cześć! Obecnie Biedronka ma fajną akcję na kosmetyki - jeśli jeszcze nie widziałyście gazetki, klik TUTAJ ! W promocji są maseczki, perfumy, płyny micelarne, płatki kosmetyczne, szampony i odżywki, kremy balsamy... dosłownie wszystko. Ja w najbliższym terenie mam 3 Biedronki, które zawsze różnią się kosmetycznym asortymentem (dla którego tam chodzę) i cieszę się, że teraz kosmetyki w fajnych cenach można dostać wszędzie. Nie zrobiłam jakichś wielkich zakupów, dokupiłam jedynie micela z Garniera - ostatnio w Super Pharmie w promocji dostałam go za 15, w Biedronce za 11 - zawsze coś. Myślę, że warto też sięgnąć po zestaw 2 x płatki kosmetyczne + patyczki. To rzeczy, które zawsze się skończą. :) Jeśli ktoś lubi micele z BeBeauty, też są w promocji, za piątaka. Reszta też kusi cenami ale nie jest mi do szczęścia potrzebna. Ja osobiście na akcjach -40 w Rossmanie, lub choćby takich Biedronkowych lubię robić małe zapasy. Promocja trwa do wyczerpania zapasów, więc przy okazji zakupów można się zaopatrzyć. :)

http://www.biedronka.pl/pl/press,id,354,title,Kompleksowa-pielegnacja

wtorek, 20 października 2015

Himalaya Herbals, Maska z Miodlii Indyjskiej (Purifying Neem Pack) - Maseczka iście błotna

 

Dziś o coraz bardziej popularnej masce oczyszczającej, którą, już podkreślę na wstępie - bardzo lubię. Maska znana jest od dawna, ale dopiero jakiś czas temu pojawiła się stacjonarnie w Hebe i myślę, że teraz firma Himalaya Herbals nieco zyska na popularności. Do zakupu namówiła mnie koleżanka, która twierdzi że dzięki niej nie ma na nosie wągrów (zmora osób z tłustą cerą) Maska jest niedroga, więc? - czemu by nie? 

poniedziałek, 19 października 2015

Holika Holika, Green Tea Egg soap - mydełka do mycia twarzy z zieloną herbatą

 Wszyscy wiemy że zwykłym mydłem twarzy się nie myje, i mężnie oraz prężnie kupujemy żele i pianki. No, chyba że jest to mydełko ściśle przeznaczone do mycia twarzy. Mam wrażenie, że był kiedyś taki trend - mydełka do mycia włosów, nasza Polska Barwa spopularyzowała swoje mydełko siarkowe. Ale jakoś nie interesowałam się bardziej tematem. Jednak przyznacie, że ciężko nie zwrócić uwagi na małe mydełka w kształcie jajek zamknięte w wytłoczkach!







poniedziałek, 12 października 2015

Denko!


Dziś przyszedł czas na pielęgnacyjne denko. Zawsze boję się wyrzucania pustych opakowań i odkładam ten moment:P Strasznie ciężko jest mi cokolwiek skończyć, gdy używam 3 miceli i 4 kremów na raz, ale jeśli kosmetyk jest dobry, ten moment ujrzenia dna pojemnika w jego 'życiu' musi kiedyś nadejść.

środa, 7 października 2015

Różnice pomiędzy makijażem Koreańskim i Europejskim (Polskim?) trochę o trendach

Jaki kontynent, takie trendy w makijażu - wskazuje na to fakt, że te same marki kosmetyczne mają różne rodzaje kosmetyków w różnych zakątkach świata. 
Od kilku już lat, czyli odkąd byłam 'podlotkiem' fascynowała mnie wizja, do jakiej dążyły Koreańskie piękności. Kłóciło się to strasznie z Polskimi trendami - tu królowała opalenizna, a wtedy w Korei był wielki nacisk na bladość. Wąskie - szerokie brwi, usilne matowienie skóry - rozświetlanie jej. Wszystko co 'inne' strasznie mnie fascynowało i przekładałam na swój wizerunek. Teraz mam na szczęście większy dystans i wykorzystuję tylko to, co najbardziej mi pasuje. Staram się nie iść ślepo za trendami, ale dobierać różne rzeczy tak, by jak najlepiej wyglądały na mnie. I tym sposobem moja kreska nie jest ani typową, Europejską jaskółką, ani Koreańską pociągłą nieco w dół. Wybrałam coś pomiędzy, bardziej pociągła kreska unosząca się do góry, co najbardziej podkreśla kształt mojego oka w kształcie migdała. Większość z rzeczy opisanych na dole może i wiecie, a jeśli nie, może wykorzystacie coś w swoim makijażu - warto eksperymentować :)



1. Usta gradient / ombre
Kilka sezonów temu w Korei hitem były gradientowe usta. Jak rozumiemy to pojęcie? Jasne, przenikanie kolorów. Ale nie byle jakie! Wbrew temu co może się wydawać, ten zabieg nie pomniejsza optycznie ust, ale sprawia że są... no właśnie, wyglądamy bardziej tajemniczo? Na śnieżnobiałej i gładkiej cerze Koreanek lśniły pomarańczą, różem lub czerwienią, a ich granice były lekko roztarte. W tym celu często używa się korektora do ust i tintu - farbki, której krycie można stopniować, lub pomadek w dwóch odcieniach. Teraz częściej spotkamy jednolite usta, równie piękne! :)


Co można powiedzieć o trendzie na 'nasze' usta? Że już dawno odżyły kolorami i w zapomnienie poszły jasne, perłowe szminki! Teraz coraz częściej widzę, że Polki stawiają na kolor i wyglądają z tym bardzo korzystnie. Również coraz bardziej pożądane są lansowane przez gwiazdy pełne usta, dlatego sporo osób decyduje się na różnego rodzaju zabiegi. Na dużych ustach można wymalować wiele, np. ombre. Pozwoliłam sobie posłużyć się stroną z aktualnego wydania 'Skarbu' z okropnie pomalowanymi ustami, które w niczym nie przypominają ombre, a raczej starszą panią z samą konturówką na ustach. Cóż, ważne że odważyłyśmy się wyjść krok dalej, o czym świadczy na przykład ostatnia popularność na różnego rodzaju kosmetyki do ust.

sobota, 26 września 2015

Wrzesień na IG

Cześć! Przedstawiam wam kawałek mojego życia w zdjęciach. Wrzesień mieliśmy piękny, i teraz mogę go tylko wspominać siedząc schorowana w domu ;c
 

piątek, 25 września 2015

Golden Rose, Velvet Matte Lipstick - matowa pomadka do ust #02

 Cześć!
Z 30 pięknych odcieni matowych szminek Golden Rose wybrałam numer #02 - ni to nude, ni to brudny róż. Najważniejsze dla mnie, że w końcu się przełamałam i nie kupiłam szminki z efektem glow o żywym kolorze. Numer #02 był strzałem w dziesiątkę!
Na zdjęciu poniżej kolor #02 widnieje jako ostatni - porównując z innymi, najbliżej mu do różu.

czwartek, 24 września 2015

Holika holika Aloe 99% Soothing Gel - Żel z wysoką zawartością aloesu


Aloes ma wiele dobroczynnych właściwości, a jeśli nie macie cierpliwości tak jak ja, żeby czekać aż wyrośnie nam dorodny krzaczek aloesu i zrobić z niego żel - można skorzystać z szerokiej gamy Koreańskich produktów.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest żel firmy Holika Holika - o niespotykanej zawartości aloesu. O różnych żelach już pisałam [KLIK] ale żaden nie miał w składzie aż 99% tej nawilżającej roślinki. 
Holika podoba mi się, bo ma śliczne opakowanie w kształcie liścia aloesu, a przy tym żel się aplikuje higienicznie, nie trzeba się babrać w pudełeczku. Jak już wspomniałam w poprzednim poście, pachnie ślicznie, świeżo i aloesowo! Przy tym wyczuwam woń ogórka, którego ekstrakt też znajduje się w składzie. 

poniedziałek, 21 września 2015

Koreański haul zakupowy: Holika Holika Aloe 99%Soothing Gel, Honey Sleeping Pack Blueberry, Green Tea Egg Soap, Lioele CAD Cell Eye Cream

 
 

Przed kilkoma chwilami przyszła do mnie paczuszka ze sklepu myasia.pl/, co prawda nie załapałam się na promocję, ale też jestem zadowolona :P Oprócz zamówionych produktów myasia dodał także 5 próbek, w tym serum Viva la vita, które bardzo chciałam wypróbować, a na zdjęciu gdzieś się zawieruszyło. Chwilę później straciłam gdzieś w stercie swoich rzeczy próbkę kremu BB, taki już los bałaganiarza :P Za niedługo dodam na pewno recenzje każdego z produktów, a na razie postarałam się zrobić realne zdjęcia kosmetyków, uwzględniając ich rozmiar na mojej niewielkiej i pulchnej rączce :)

Pierwsze wrażenia z małych zakupów - KillyS magiczna gąbka 3D, MySecret kredki do oczu 2in1 big eye pencil milk i i love my style highlighter, Conny - maska do twarzy platyna



Będąc na zakupach w Naturze, zwróciłam uwagę na polecaną ostatnio dużą, mleczną kredkę do oczu firmy MySecret -  zdecydowałam się od razu na rozświetlacz w kredce, każda w cenie 10 zł. 
Biała kredka My Secret, pochodnej firmy Pierre Rene jest ostatnio polecana  w blogsferze jako odpowiednik NYX Jumbo Eye Pencil.

niedziela, 13 września 2015

Mały zakup z Avon - mgiełka do ciała różowa stokrotka i sycylijska cytryna, balsamy vibrant i pretty, krem do rąk Royal Jelly

 
Do katalogowych marek nie mam zbytnio zaufania, ale jeżeli coś kosztuje niewiele i mnie zaciekawi - czemu nie. Bardzo dobrze wspominam balsam Cherry Blossom, który nie pielęgnował zbytnio skóry, ale miał urzekający zapach. No, ale czego się spodziewać za symboliczne pięć złotych :)
Tym razem padło na balsamy Pretty Passionfruit & Peony oraz Vibrant Orchid & Blueberry. Ten pierwszy - Pretty o żółtawym zabarwieniu pachnie dosyć słabo, vibrant za to ma bardziej wyczuwalną, jagódkową woń. Zdecydowanie bardziej go polecam, gdybyście kiedyś robiły balsamowe zakupy w Avon. W zeszłym katalogu była promocja na 3 rzeczy w cenie 20 zł, gdzie wchodziły żele, balsamy i mgiełki - tych pierwszych i (już) drugich mam pod dostatkiem, więc postawiłam na mgiełkę. Padło na wydawałoby się, odświeżającą różową stokrotkę i sycylijską cytrynę.

piątek, 4 września 2015

Moja codzienna pielęgnacja długich włosów


Moja pielęgnacja włosów nie jest zbyt imponująca - używam tylko tego, co wystarcza, by moje włosy wyglądało zdrowo i były moją ozdobą. Nie farbuję ich od 4 miesięcy dlatego mają jaśniejsze końce, ale nie przeszkadza mi to. Myślałam, że ograniczyłam pielęgnację do minimum, ale widzę, że już tutaj nie była ona super rozbudowana. No dobrze, a czego właściwie potrzeba kręconym, suchym i pragnącym wilgoci włosom?

Dobrze myjący szampon  - Ostatnio moim faworytem wśród szamponów jest Shauma - używam ich z przyjemnością. Moim ulubieńcem jest Mirror Gloss, który genialnie nabłyszcza włosy, ale oczywiście lubię i testuję też inne szampony tej firmy. Po wycofaniu mojej ukochanej fito-kofeiny, znalazłam kolejnego ulubieńca i aż dziw, że tak tani szampon może na jeden dzień zrobić z lekkiego sianka lśniące pasma.


Maska Biovax - Zawsze kiedy mam czas, po umyciu samym szamponem nakładam na świeżo umyte i lekko osuszone włosy. Nie używam przed maską żadnej odżywki. Po godzinie paradowania z maską moje włosy są miękkie i uwydatnia się skręt. Nie mam jakiegoś ulubieńca wśród masek, lubię wszystkie i stosuję naprzemiennie.

Odżywka pod prysznicem - tylko od czasu do czasu, ekspresowo, w tym momencie używam Kallosa z keratyną. Tania i wydajna (Chyba jak wszystko w tym poście!) nie chce się skończyć. :)

Odżywka bez spłukiwania - obowiązkowa pozycja po spłukaniu maski z włosów! Ułatwia rozczesywanie, obciąża włosy i sprawia, że mniej się puszą. Stosuję od wieków i polecam kręconowłosym. Odżywki Joanny czy też Naturii używam zawsze, najczęściej wybieram bawełnę i mak.


Oleje - jeśli mogę sobie na to pozwolić, aplikuję na noc. Nie mam swojego ulubieńca, teraz używam kokosowego. Staram się robić włosom małe spa chociaż dwa razy w tygodniu i wykorzystywać olej - szampon - maskę biovax - odżywkę bez spłukiwania. Co mniej - więcej drugie mycie daję im odetchnąć i używam tylko szamponu i odżywki b/s. Odwdzięczają się lekkością :)

Ochrona na końcówki - Tutaj używam jakiegoś obciążającego specyfiku typu 'jedwab' mniej - więcej co drugie mycie. Tym razem trafiło na Marion 'olejki orientalne' za 4 zł - olejów tyle co kot napłakał, ale ochrona z silikonów jest. Od czasu do czasu spryskuję też końcówki sprayem Shaumy - z całych włosów te kilka cm żyje najdłużej i trzeba im to jakoś wynagrodzić!

sobota, 29 sierpnia 2015

Sierpień na ig

Koniec sierpnia zawsze kojarzyć będzie mi się z końcem wakacji. Z czymś melancholijnym, ale również z dobrą zabawą - jak w tym przypadku.

środa, 19 sierpnia 2015

Nowa, luksusowa kolekcja kosmetyków z H&M

Jakiś czas temu podczas fali wyprzedaży, H&M wyprzedawał za gorsze swoje kosmetyki - niektóre lepsze, inne gorsze. Wtedy też obkupiłam się w maseczki, róż, bronzer, rozświetlacz, eyeliner, dwie paletki i... za wszystko zapłaciłam 50 złotych. Opłacało się, choć i tak twierdzę, że najlepsze z H&M były pędzelki. [klik]


Projektantka działu H&M Sara Wallander mówi o kolekcji: 'Bardzo się cieszymy, że H&M może zaoferować „modę dla twarzy”. Jest to dla nas okazja do wyrażenia pomysłowości, twórczości i jednocześnie do zabawy z kolorami'
Od kilku dni możemy w sklepie online oraz TU - [klik] spotkać się z nową, niebrandowaną edycją kosmetyków. Spójrzcie też na ceny - pomimo, że poprzednia edycja była ładna i estetyczna, kojarzyła się z niedrogimi markami kosmetyków, które możemy spotkać w szafach w Rossmanie. Nowa linia ma kojarzyć się z luksusem i moim skromnym zdaniem niektóre ceny są wygórowane. Róż w kremie, czy słona woda w sprayu (serio?) kosztuje 30 złotych, znajdziemy także 'luksusowy puszek' do aplikacji, cokolwiek oznacza tutaj luksusowy. Może kiedyś przetestuję i kosmetyki okażą się godne ceny, ale może przez tą cenę będą pożądane przez większą ilość osób? To taka cecha naszego społeczeństwa. 
A wy co myślicie, może próbowałyście już któregoś z kolorówki?


Kosmetyczne zakupy w spożywczym - KTC olej kokosowy, KTC woda różana


Sklep kuchnie Świata zazwyczaj mam po drodze, i wpadam po kimchi (nie chce mi się robić samej ;p) oraz ostatnio wprowadzone Pocky (Pycha!) 
Któregoś razu patrząc na półkę z promocjami wypatrzyłam wodę różaną, która u nas częściej niż w gastronomii znajdzie zastosowanie w łazience, oraz olej kokosowy.

wtorek, 18 sierpnia 2015

Krotko o linii kosmetyków od Dax Yoskine Asayake Pure: BIO-Dotleniający Tonik Łagodzący do tonizacji twarzy, szyi i dekoltu oraz DUO-Hialuronowy Płyn Micelarny do demakijażu twarzy i oczu

 
 
Firma Dax cosmetics stworzyła linię która ma dać uczucie luksusu i nawiązać do innowacyjnych, Japońskich kosmetyków i nowych technologii. Spośród kilku linii kosmetyków mamy tańszą i najbardziej dostępną: Asayake Pure. Zdecydowałam się na płyn micelarny i tonik z tej serii.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Olejek do demakijażu - Bielenda, Face Clinic Professional, Uszlachetniony olejek arganowy do oczyszczania i mycia twarzy + sebu control complex

Ze strony producenta:

Preparat w formie lekkiego HYDROFILNEGO olejku przeznaczonego do OCZYSZCZANIA I MYCIA skóry twarzy ze skłonnością do niedoskonałości, przebarwień, nadmiernego wydzielania sebum oraz cery mieszanej i tłustej.
Działanie
Zawiera niezwykle efektywne połączenie szlachetnego olejku arganowego z regulującymi i matującymi właściwościami sebu control complex, co sprzyja znacznej poprawie jakości naskórka, jego odnowie i ograniczeniu nadaktywności gruczołów łojowych. Wyjątkowa lekka olejowa formuła zamieniająca się pod wpływem wody w delikatną piankę, skutecznie rozpuszcza wszelkie zanieczyszczenia podatne na działanie tłuszczu i wody:  zmywa makijaż,  upłynnia sebum,  oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i odświeża ją.

 

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Bliskie spotkanie ze Sleek makeup - paletki i-Divine snapshots palette, i-Divine au naturel palette, blush by 3 flame

 

Firmy Sleek makeup nie trzeba nikomu przedstawiać. Swoją popularność zawdzięczają dobrej pigmentacji i niskim cenom. Mają świetne szminki, róże, a najbardziej znani są z paletek cieni. 

wtorek, 28 lipca 2015

Bell, HYPOAllergenic Creamy Lipstick - Hypoalergiczna kremowa pomadka do ust #03, #08, - bubel za bublem

Jakiś czas temu zainwestowałam w dwie szminki o ciekawych odcieniach firmy Bell, z którą nie miałam zbyt wiele styczności. Ich serię hypoallergenic wyróżniają metaliczne opakowania, które oprócz tego że ładnie wyglądają, bardzo szybko się brudzą i łapią wszystkie odciski palców. Są nieco jak ich zawartość...


poniedziałek, 20 lipca 2015

Lipiec na ig - Katowice, Kielce, Żywiec, Bielsko

Ciężko mi uwierzyć, że już minął miesiąc od ostatniego posta. Obiecałam sobie że będę dużo podróżować po różnych mieścinach, ale w ogólnym rozrachunku widzę, że mało z tego wyszło :')

Co warto kupić i wypróbować z Biedronki - Tołpa, Biovax, Purederm, Pantene

Nie jest nowością fakt, że w Biedronce można natknąć się na ciekawe rzeczy z gamy kosmetycznej. Osobiście bywam po saszetki maski Biovax po 2 zł i zestawy szamponów, bo czasem trafiają się ciekawe i co ważniejsze - w korzystnych cenach. W Biedronce lubi się pojawiać Garnier i bardzo fajnie, że Tołpa wyszła z ukrycia i sprzedaje swoje produkty pod firmowym szyldem. Teraz dostępnych jest kilka kosmetyków tej firmy, a mnie zaciekawiły dwie maski - niska cena i małe opakowanie, w sam raz na spróbowanie. Do wyboru mamy przeciwzmarszczkową i nawilżającą, po 10 zł sztuka. Maska jest kremowa, trzymam ją ok. 15 min. i spłukuję, a buzia jest bardziej miękka. Nie mam suchej skóry więc nie czyni cudów, ale nawilżacz zawsze się przydaje.

czwartek, 16 lipca 2015

Poprawne i dokładne wykonywanie demakijażu twarzy - zmywanie niezmywalnego i kremów BB

Dziś trochę luźniejszy wpis :)
O ile makijaż jest dla mnie subtelną sztuką, demakijaż codzienną rutyną, ale nawet najlepszy makijaż musi być w końcu dokładnie zmyty i to czyni demakijaż ważniejszym od nakładania makijażu


środa, 15 lipca 2015

Kredka i cień do brwi - Maybelline, brow satin


Swoją kredkę do brwi kupiłam już dosyć dawno w Rossmanie, gdzie były na półce dwa odcienie do wyboru - teraz na stronie Maybelline widzę, że są trzy. Dark Blond, Medium Brown i Dark Brown są bardzo trafione - każdy, blondynki, szatynki, rude czy brunetki mają swój odcień. Do tej pory bywało ciężko jeśli chodzi o dobór odcienia brwi mega jasnym blondynkom - wiem coś o tym, bo wielokrotnie próbowałam znaleźć coś znajomym i w drogeriach bywało ciężko. Ale ku mojemu zdziwieniu Dark Blond to rzeczywiście blond, a mój odcień Dark Brown jest rzeczywiście ciemnym, bez rudości i czerni, brązem :)

niedziela, 28 czerwca 2015

Jeden z najlepszych kremów BB - SKIN79, VIP Gold Super Plus BB Cream


Złoty krem BB przyszło mi już testować z ogromnej ilości próbek, bo sprzedawcy chyba bardzo lubią je wciskać w paczki, ale nie ma to oczywiście jak pełnowymiarowe opakowanie. Byłam już posiadaczką dwóch sztuk różowego SKIN79 i muszę wam przyznać, że jak dla mnie te kremy są bardzo podobne, o ile nie identyczne - krycie, kolor, błysk - nie widzę różnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że złotemu SKIN79 blisko jest do ideału i jest czystą definicją Koreańskich kremów BB.

sobota, 27 czerwca 2015

Dlaczego kosmetyki warto kupować z głową? - Pierwsze podejście do 'Perfecta Pharmacy, no problem, matujący krem nawilżający przeciw zaskórnikom'

Miałyście niekiedy tak, że kupiłyście np. odżywkę, która robiła z waszych włosów siano, a obdarowana koleżanka miała po niej lśniące pasma? Ile nietrafionych kosmetyków już wypróbowałyście? Na pewno sporo. Ale to dobrze! Bo na błędach warto się uczyć. 


}