Kolejny mini - artykuł zaczerpnięty z znanej tu już stronki i ofc kilka słów ode mnie.
Tym razem ogólnie - czego robić się nie powinno, a czasem jest jak jest ;)
1. Drapanie twarzy orzechami
Czyli ostry peeling ;) Ludzie lubią zdzieraki, podczas gdy często są zbędne. Kiedy ludzie zbyt agresywnie traktują swoją skórę, staje się ona wrażliwa. Przesada z peelingiem może nie odbić się korzystnie na cerze, a peeling orzechowy zwłaszcza - najczęściej orzechy te są 'postrzępione'. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego podejścia do sprawy i potrzeb naszej skóry. ;)
2. Eksperymentowanie dzień przed imprezą
"Jutro wesele ciotki i zafarbuję się na rudo!" Nie, nie i jeszcze raz nie! Przed ważnym wydarzeniem lepiej nie ryzykować i to samo tyczy się kosmetyków. Nawet taki który wydaje się nam bezpieczny może uczulić, wywołać wypryski lub zaczerwienienia. Nawet jeżeli jesteśmy u kosmetyczki i proponuje nam jakiś nowy zabieg, najbezpieczniej jest odmówić ;)
3. Wyrzucanie produktu po jednorazowym użyciu
To, że coś nie zadziałało od razu nie znaczy, że nie działa w ogóle. Nasza przyjaciółka po serum miala idealną cerę, ale nie znaczy to że każdy będzie taką miał, istnieje wiele kombinacji i rodzajów skóry. Natychmiastowe działanie i zaspokojenie potrzeb skóry jest prawie niemożliwe. Aby zobaczyć wyniki, należy używać konsekwentnie jednego produktu rano i wieczorem od 6 do 8 tygodni. Nasze komórki skóry odnawiają się średnio raz na 40 dni, potrzeba więc czasu. Oczywiście, jeżeli używamy czegoś 2 miesiące i nadal nie widać efektów, nie ma to sensu. Najlepiej jest poprosić o poradę dermatologa.
4. Długowieczność kosmetyków - nie ma czegoś takiego.
Czyli przeciwieństwo powyższego - niektórzy z nas trzymają produkty w nieskończoność i nawet dłużej, niż zaleca to data ważności. Po jej upłynięciu zdecydowanie powinniśmy wyrzucić kosmetyk. Jeśli to nikogo nie przekonuje - wyobraź sobie, że twoje kremy w słoiczkach nabierane codziennie palcami stoją w parnej, ciepłej i pełnej bakterii łazience. To wystarczający powód, by wyrzucić produkt po 5 miesiącach od otwarcia.
5. Wyciskanie pryszczy
Coś przed czym ostrzegają dermatolodzy ze względu na ryzyko powstania blizn, coś co wiele z nas robi w domu. Co ciekawe, w starej książce pielęgnacji którą dostałam od babci widnieje instrukcja wyciskania pryszczy - jak widać, kiedyś ludzie mieli inne podejście. Jeżeli już wyciskamy zmiany na skórze, powinniśmy to robić dobrze - najpierw zalecana jest tzw. "parówka", by otworzyć pory skóry. Nasze ręce powinny być czyste, najlepiej jest wyciskać przez chusteczkę, która powinna być wymieniana z każdym pryszczem ;) Nie należy też dociskać zbyt mocno i niewłaściwie, o można dorobić się ran, siniaków no i blizn. Bo w końcu "Trądzik jest najczęściej przejściowy, a blizn pozostają na zawsze".
6. Zapominanie o oczyszczaniu
Ok, wydaje się, że w dzisiejszych czasach wszyscy pamiętają o myciu twarzy. Zdarza ci się, że poszłaś spać bez demakijażu? W porządku. Ale jeśli to przeradza się w nawyk, skóra stanie się szara i zmęczona, a pory będą wiecznie zatkane. W dodatku środki do oczyszczania na bazie mydła mogą być zbyt 'drastyczne', po umyciu twarzy dobrze jest też użyć toniku, który wyrówna poziom ph skóry. Zaleca się też mycie twarzy 2 raz - za pierwszym razem zostają usuwane zabrudzenia i sebum z powierzchni skóry, za 2 - makijaż.
7. Złe nawyki - wiemy o co chodzi.
Nie ma nic gorszego dla naszej skóry niż promienie słoneczne i fajki. Przed słońcem, brązowym pigmentem który tworzy plamy można się uchronić filtrem przeciwsłonecznym. Przed papierosami, które są jedną z najgorzej działających na naszą skórę rzeczy - nie. Jeśli palisz - rzuć. Jasne, mówi się łatwo. Dym papierosowy i jego 4000 toksyn zaciskają naczynia włosowate zmniejszając dopływ tlenu, co spowalnia dopływ kolagenu. Wolne rodniki wit. C też nie mają wtedy łatwo. Warto też wspomnieć o zmarszczkach wokół oczu i ust - i nic dodać, nic ująć.
8. Dziwne nawyki
Czyli banały, których nie należy robić - pompowanie powietrza do mascary, nie mycie pędzli do makijażu, dotykanie pędzlem lub kredką innych części ciała, np lizanie eyelinera przed zastosowaniem (wtf, to ludzie tak robią? o.O I'm out, to obleśne)
źródło: http://www.totalbeauty.com/
zdjęcia: http://en.stylenanda.com/