wtorek, 6 sierpnia 2013

Skin79, lovely girl BB cream, krem BB dla młodych osób

Po nieudanej próbie zakolegowania się z petitkiem, postanowiłam na coś od skin79 w wersji tubkowej i padło na lovely girl. Myślałam że skin79 dla dziewcząt ma tylko "ten krem w gwiazdki", ale różowy, w skromnym, <?> estetycznym i niebijącym  po oczach opakowaniu również się znajdzie. Czym się różnią? Nie wiem, ale zapewne składem. XD Czego można się spodziewać po kremie bb dla najmłodszej grupy użytkowniczek? Że lekko kryje, matuje i pomaga leczyć niedoskonałości. BIIP! nic bardziej mylnego, krem świeci się i błyszczy tak jak jeszcze żaden inny! co prawda od skin79 używałam do tej pory tylko pink, gold i teraz lovely girl, ostatni jest jak lustro bez krycia. Być może to jeszcze złe wrażenie po petit watery, ale mam odczucie, że kryje słabo. Oczywiście jak każdy BB ma tam jakieś ekstrakty, ten akurat z nagietka i innych ziółek. Producent mówi że sebum jest pod kontrolą, ale przy tej mokrej warstewce trudno odróżnić, co jest sebum a co nie :) W ogólnym rozrachunku jednak krem bardzo mi się podoba, ładnie wyrównuje koloryt, ma duże opakowanie i jest tani (niska cena to zapewne konsekwencja braku ochrony przeciwsłonecznej) i mogę polecić go... wszystkim, nie tylko młodym osobom, najlepiej w porze zimowej, chociaż brak SPF go nie dyskwalifikuje -  brak filtra nie można wziąć za wadę, chociaż trzeba wcześniej pomyśleć o filtrze przeciwsłonecznym.
Sama cierpię na 'trądzik z rozdrapania' i jeśli sam mojej skórze kilka dni wytchnienia i pozwolę zagoić się ranom, wyglądam z lovely girl OK. ;)


Postanowiłam pokazać, jak lovely girl prezentuje się przy innych kremach, choć coś takiego uważam poniekąd za bezsensowne, bo krem bb zazwyczaj i tak zmienia kolor pod wpływem ciepła ;)


poniedziałek, 5 sierpnia 2013

elf, Studio Eyebrow Kit - wosk i puder do brwi

W małym, czarnym, estetycznym pudełeczku zamknięte są: puder, wosk do brwi i pędzelek.  Jak już kiedyś pisałam, z brwiami radziłam sobie za pomocą matowego cienia, wosku od inglota i skośnego pędzelka. Postanowiłam odrzucić to w kąt i spróbować czegoś nowego no i wszystkiego w jednym. 

opis ze strony alledrogeria:

Zestaw pudru i wosku z pigmentem do stylizacji brwi. Dzięki nim ukształtujesz brwi w idealny łuk, wypełnisz i podkreślisz kolorem uzyskując naturalne a zarazem bardziej wyraziste i seksowne spojrzenie. 
W zestawie znajduje się dwustronny pędzelek z antybakteryjnego włosia typu Talkon. 
Końcówka pędzelka ścięta na skos służy do zaznaczenia i ukształtowania łuku. Druga strona służy do wypełniania łuku kolorem.

To jak mi się korzysta całościowo z kasetki to po prostu kwestia przyzwyczajenia.
Wybór padł na odcień medium, puder do brwi wydawał mi się jednak po odpakowaniu o wiele za jasny. Malowałam wtedy nim pierwszy raz mamę która ma jaską oprawę oczu i na jej blond brwiach wyglądał cudnie, karmelowo - naturalnie. Moje ciemne i rzadkie brwi wymagają przede wszystkim wypełnienia, ale patrząc na efekt już wiedziałam że u mnie też się sprawdzi. Na moich włoskach wygląda na nieco ciemniejszy, o wiele niż w opakowaniu. Co zaś się tyczy wosku - nie wyobrażałam sobie bez niego życia, a teraz wydaje się zbędny. A mnie osobiście nieco gorszy niż ten od Inglota. Elf'owski wosk jest tak jak puder o wiele ciemniejszy na brwiach i dość ciężko się rozprowadza. Jak na razie te dwie rzeczy nie chcą ze sobą współpracować, ale może jeszcze je pogodzę. Pędzelek jest OK, w pierwszych dniach krótkiego pędzelka nie trzymało mi się najwygodniej, ale jakoś poszło. Grubszej strony używam do zarysowania i wypełnienia grubszej części brwi, zaraz u nasady, a cieńszej do narysowania końcówki brwi. Z lusterka jeszcze nie udało mi się skorzystać, ale dla większości pewnie byłoby przydatne. Ogólnie ten produkt elfa oceniam na wielki plus i jestem pewna że zaprzyjaźnię się jeszcze z jakimś kosmetykiem od tej firmy. 


INCI: Paraffinium Liquidum (Mineral Oil) , Ricinus Comunis (Castor) Seed Oil , Talc , Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax , Ozokerite , Methylisothiazolinone , Caprylyl glycol. May Contain: Iron Oxides (CI 77491 CI 77492 CI 77499) , Titanium Dioxide (CI 77891). Brow Powder Ingredients: Talc , Mica , Caprylic/Caprictriglycerides , Hydrogenated Polyisobutene , Sodium Dehydroacetate May Contain: Iron Oxide(CI 77491 CI 77492 CI 77499).

puder: Ethylhexyl Palmitate, Hydrogenated Castor Oil, Synthetic Fluorphlogopite, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Polyisobutene, Ceresin, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Microcrysalline Wax (Cera Microcristallina). May Contain: Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Manganese Violet (CI 77742). Brow Powder Ingredients: Talc, Mica, Hydrogenated Polyisobutene, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Palmitate, Sodium Dehydroacetate. May Contain:Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).

Holika Holika, petit Watery BB

Nawilżający krem BB chodził mi po głowie od dłuższego czasu i po prostu musiałam go kupić. Jestem nieco zawiedziona Essential - baardzo jasny, mleczny wręcz krem wchodził w zmarszczki i brudził wszystko, co napotkało moją twarz. Przy nim doceniłam ciemny i bardziej matowy Clearing. Niestety, petitek Watery jest chyba najgorszy z nich wszystkich...
Krycie - najsłabsze. Dla osób które mają cerę w porządku pewnie się nadaje, ale ja oczekuję mocniejszego krycia. Wtapia się w cerę i zakrywa nawet zaczerwienienia, ale cienie pod oczami zostawia w takim stanie, w jakim je zastał. Nie oczekuję cudów, ale krem zakrywa mało co ;)
Odcień - Średni, nie za ciemny, nie za jasny. Na mojej skórze też prezentuje się.. średnio
Konflikty z cerą - nie wiem czy ją nawilżył, ale tak samo jak essential wchodzi w zmarszczki. Nie mam nie wiadomo jakich załamań w skórze, ale wszystko baardzo umiejętnie podkreśla, przez co ciągle myślę o tym, jak wyglądam. Pomimo słabego stopnia krycia podkreśla zmarszczki, coś czego nie rozumiem.
Zapach - w porządku. Niezbyt intensywny, raczej przyjemny i delikatny.
Konsystencja - też na plus. Bardzo przyjemnie się go rozsmarowywuje, myślę że osoby z suchą skórą nie potrzebują nawet niczego 'pod', bo słyszałam nieraz, że bb niektórym podkreśla skórki. On nie podkreśla ;)
Ogólna ocena: Krem to dno i używałam go jakiś tydzień, ale jak wspomniałam - nie spodziewałam się cudów za tą cenę i po petitkach. Ostatnie dwa zawiodły, dałam szansę Watery, nie zachwycił. 

 


INCI: WATER,CYCLOPENTASILOXANE, TITANIUM DIOXIDE, DIPROPYLENE GLYCOL,GLYCERIN, TALC,PEG-10 DIMETHICONE,ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, DIMETHICONE, ZINC OXIDE, HEXYLDECYL MYRISTOYL METHYLAMINOPROPIONATE, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, ISOAMYL LAURATE, MAGNESIUM SULFATE, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, SILICA, VINYL DIMETHICONE/METHICONE SILSESQUIOXANE CROSSPOLYMER, C12-14 PARETH-3,PIPER METHYSTICUM LEAF/ROOT/STEM EXTRACT, IRON OXIDES(CI77492), PHENOXYETHANOL, ACRYLATES/DIMETHICONE COPOLYMER, JOJOBA ESTERS,IRON OXIDES(CI77491), METHICONE, PALMITIC ACID, ALUMINUM HYDROXIDE, ALUMINUM STEARATE,IRON OXIDES(CI77499),METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, TOCOPHERYL ACETATE, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, CHRYSANTHEMUM MORIFOLIUM FLOWER EXTRACT, NELUMBO NUCIFERA FLOWER EXTRACT, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA (LAVENDER) FLOWER EXTRACT,LILIUM CANDIDUM FLOWER EXTRACT, ROSA HYBRID FLOWER EXTRACT,SYRINGA VULGARIS (LILAC) EXTRACT,FRAGRANCE,BUTYLPARABEN, SODIUM HYALURONATE, HYDROGENATED LECITHIN
}