(...) "Zawarty w formule LAK 1000 (kwas mlekowy) wnika do serca włosa i wzmacnia jego wewnętrzną strukturę, a Ceramid wypełnia zewnętrzne uszkodzenia włókna i wzmacnia warstwę ochronną dla ekstremalnej rekonstrukcji od nasady, aż po „ostatni milimetr."
Maska jest jedną z tych, które odważyłam się kupić w najzwyklejszej drogerii i używam z powodzeniem zamiast odżywki do spłukiwania. Ma przyjemną konsystencję, wystarczy jej naprawdę niewielka ilość, by pokryć całe włosy i co najważniejsze - bardzo łatwo się ją spłukuje. Maska jakby 'ześlizguje się' z włosów i pozostawia je przyjemne w dotyku. To chyba na tyle, bo ostatnio nie robi nic więcej. Teraz kończę 3 opakowanie, a byłam zachwycona po 1 - miałam wrażenie, że wtedy zdziałała cuda. Włosy nie potrzebowały wcierek, olejków i innych masek, by wyglądać pięknie i mieć porządny skręt. Być może teraz moje włosy zaczerpnęły już z maski tyle ile mogły. Nie zmienia to jedna faktu, że jest bardzo przyjemną maseczką i z powodzeniem można używać jej na zmianę z odżywką do spłukiwania. :)
http://www.lorealparis.pl/