Olejek z czosnkiem jest moim drugim olejem firmy Dabur, mimo tego mogę stwierdzić na razie, że tą firmę wyróżniają bardzo oryginalne zapachy!
"Ten wyjątkowy olej Vatika do pielęgnacji włosów to połączenie dobroczynnych właściwości czosnku, cytryny oraz rozmarynu.W swoim unikalnym połączeniu składniki te pomagają poprawić kondycję szczególnie zniszczonych i osłabionych włosów.
Wnikając we włókna włosa olej Vatika wzmacnia, rewitalizuje i odbudowuje strukturę włosa przywracając włosom piękno i zdrowy blask."
Przyznam wam że nie jestem włosomaniaczką i sporadycznie używam oliwy na włosy i skalp, ale są takie momenty, kiedy włosy domagają się specjalnej uwagi. Wtedy przydają się m.in. olejki typowo do włosów, a te z Vatiki jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziły :)
Byłam bardzo ciekawa olejku z czosnkiem. Przede wszystkim, zaznaczam na początku - czosnek jest na końcu składu i trudno stwierdzić czy odgrywa tu jakąś rolę, czy jest to tylko chwyt marketingowy. Ma sprawiać m.in., że włosy będą szybciej rosnąć. Ale w olejku mamy też wiele innych ekstraktów, a na pierwszym miejscu zwykły olej mineralny, który najwidoczniej moje kosmyki bardzo lubią. Kolor jest, jak widać na załączonym obrazku żółtawy, a zapach... genialny! Po zapachu nikt by się nawet nie domyślał, że olejek stał obok czosnku. Pachnie bardzo świeżo i intensywnie, ale zapach absolutnie mi nie przeszkadza. Każdy kto miał okazję widzieć mnie w naoliwionych włosach, od razu zwraca uwagę na przyjemną woń :) Bardzo miło się o używa, ale człowiek nie dla zapachu go nakłada! Jest bardzo wydajny pomimo szerokiego dozownika i mam jeszcze około połowy opakowania. Przez ten czas nakładany na kilka godzin, czasem w duecie z maską i dobrym szamponem sprawiał, że włosy były bardzo miękkie, ale bez przesadyzmu. Nie widać efektu na pierwszy rzut oka, ale w dotyku czuję różnicę. Nie zauważyłam szybszego porostu (i na szczęście, bo odrost! :P) natomiast łatwiej się rozczesują. Włosy są bardziej zdyscyplinowane i końcówki wyglądają lepiej, acz ciężko stwierdzić czy to zasługa olejku, czy maski. Jeśli coś się zmieni do końca opakowania i moje włosy nagle staną się 'wow', nie omieszkam napisać. Polecam do wypróbowania, bo olejek nie należy do drogich rzeczy, a może komuś też poprawi kondycję włosów.
INCI: Paraffinum Liquidum, Elaeis Guineensis Oil, Canola Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Phenyl Trimethicone, Perfum (Armyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Lilial, Cournarin, Hydroxycitronellol, Linalool, Limonene), Butyl Methoxydibenzoylemethane, Eruca Sativa Seed Extract, Rosmaninus Officinalis Rosmary Leaf Oil, Citrus Medica Limonum (Lemon) Oil, Allium Sativum (Garlic) Bulb Extract, BHT, D&C Yellow No. 11 (CI 47000)
myślę, że mogę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka