poniedziałek, 20 lipca 2015

Co warto kupić i wypróbować z Biedronki - Tołpa, Biovax, Purederm, Pantene

Nie jest nowością fakt, że w Biedronce można natknąć się na ciekawe rzeczy z gamy kosmetycznej. Osobiście bywam po saszetki maski Biovax po 2 zł i zestawy szamponów, bo czasem trafiają się ciekawe i co ważniejsze - w korzystnych cenach. W Biedronce lubi się pojawiać Garnier i bardzo fajnie, że Tołpa wyszła z ukrycia i sprzedaje swoje produkty pod firmowym szyldem. Teraz dostępnych jest kilka kosmetyków tej firmy, a mnie zaciekawiły dwie maski - niska cena i małe opakowanie, w sam raz na spróbowanie. Do wyboru mamy przeciwzmarszczkową i nawilżającą, po 10 zł sztuka. Maska jest kremowa, trzymam ją ok. 15 min. i spłukuję, a buzia jest bardziej miękka. Nie mam suchej skóry więc nie czyni cudów, ale nawilżacz zawsze się przydaje.



Co jeszcze mogę polecić z Biedronki? Maski Purederm oczywiście! Nie są dostępne tylko w Biedronce, ale zawsze biorę jedną przy okazji zakupów. Myślę, że na naszą korzyść jest fakt, że zainteresowano się Koreańskimi sposobami na pielęgnację. Za co lubię maski Purederm? Mają bardzo porządną, bawełnianą płachtę. Pasuje do kształtu twarzy i jest dosyć gruba, więc się nie przerwie, co już mi się zdarzało. W ślimakowej masce jest też ampułka, a wszystko w cenie 6 zł. 


Z ciekawych i sezonowych rzeczy są jeszcze dostępne saszetki Pantene - w ładnym opakowaniu mamy 3 odżywki i 3 szampony. Producent mówi o tygodniowej kuracji, ale nie czarujmy się - jest to po prostu świetne rozwiązanie na wakacje. Zawsze mam w zapasie parę próbek żeli pod prysznic i szamponów, żeby nie jeździć z kilkoma torbami. Ceny próbek niestety nie pamiętam, ale nie powinny kosztować więcej, niż 3 zł.


Biedronka oferuje nam także niedrogą kolorówkę i filtry przeciwsłoneczne. Nie wiem co o tym sądzicie, ale oferta trafiła w moje gusta :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

}