Swoją kredkę do brwi kupiłam już dosyć dawno w Rossmanie, gdzie były na półce dwa odcienie do wyboru - teraz na stronie Maybelline widzę, że są trzy. Dark Blond, Medium Brown i Dark Brown są bardzo trafione - każdy, blondynki, szatynki, rude czy brunetki mają swój odcień. Do tej pory bywało ciężko jeśli chodzi o dobór odcienia brwi mega jasnym blondynkom - wiem coś o tym, bo wielokrotnie próbowałam znaleźć coś znajomym i w drogeriach bywało ciężko. Ale ku mojemu zdziwieniu Dark Blond to rzeczywiście blond, a mój odcień Dark Brown jest rzeczywiście ciemnym, bez rudości i czerni, brązem :)
Brow Satin jest na swój sposób wyjątkowym kosmetykiem - ta kredka - cień do brwi z gąbeczką kojarzy mi się mimowolnie z Koreańskim rynkiem kosmetycznym, gdzie z resztą Maybelline działa prężnie. Jedna końcówka to cieniutka kredka, której nie należy mylić ze zwyczajną kredką do brwi - jest bardzo precyzyjna i producent zaleca malowanie nią konturu brwi. Osobiście z tej strony korzystam rzadziej, bo nie lubię brwi odrysowanych od linijki. Moim zdaniem w brwiach musi być po prostu coś 'niedoskonałego' i nie wszystkie włoski powinny być ulizane w jednym kierunku :P Czasem przejeżdżam nią kilka razy przez całą długość brwi, dla nadania koloru.
Druga końcówka, czyli cień jest przeze mnie używana po wiele częściej, bo praktycznie codziennie. :P Jest jak Koreańskie cienie, np. Big eyes maker, o którym pisałam, z tą różnicą, że do brwi. Kolor nie jest bardzo intensywny i przede wszystkim matowy. Kredka / cień Brow Satin idealnie zastępuje mój ulubiony matowy, przygaszony brąz z paletki, którą niespecjalnie chce mi się nosić w torebce i w podróży :)
Cień świetnie wypełnia wszelkie luki między włoskami, wygląda naturalnie i nie ściera się w ciągu dnia. Myślę, że jeśli dobrze dobierze się odcień, a z tym nie powinno być problemu, każdy znajdzie w kredce coś, co mu odpowiada. W moim wypadku jest to trwałość i wygoda w nakładaniu cienia.
na brwiach - nie rzucający się w oczy, matowy, pasujący do odcienia włosów - idealny! :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz