Jako wielka fanka bawełnianych masek w płachcie, muszę przyznać że hydrożelowa maska ze ślimakiem podbiła moje serce. Jest równie wygodna w użyciu i pozostawia twarz przyjemnie miękką. Sama maska to hydrożelowy płatek nasączony dobroczynnymi składnikami. Maska składa się z 2 części na 2 partie twarzy i są dobrze dopasowane,
przynajmniej do mojego kształtu twarzy. Płaty są zabezpieczone folią,
które należy wcześniej odkleić. Trzymałam je na twarzy ok 35 minut i po tym czasie maska niestety już zaczęła robić się sucha. Chciałam zrobić wam zdjęcie maski na twarzy, ale stwierdziłam że to bezcelowe, bo jest po prostu przezroczysta. Nie oznacza to jednak, że nie wygląda się jak postać z horroru, nie martwcie się! :) Nasza twarz ma jakby na sobie przezroczystą otoczkę dzięki której wyglądamy creepy. Maskę robiłam rano, po zdjęciu jej z twarzy, skóra była gładka i miękka w dotyku i odświeżona, ale nie wyczuła na niej treściwszej warstwy. Za to w miarę upływu godzin, twarz zaczęła się w osobliwy osób błyszczeć. Nie było to typowe wydzielanie sebum - zazwyczaj mój każdy por wydziela je gołym okiem, ale skóra błyszczała się w każdym miejscu tym samym zdrowym blaskiem, więc mogę z całą pewnością stwierdzić, że maska działa.
Opis ze strony producenta:
SKIN79 Golden Snail Hydro Gel Mask Original
Luksusowa edycja hydrożelowych masek do twarzy
z potężną dawką mucyny ślimaka złotego.
Mucyna to glikoproteid o dużej masie cząsteczkowej, główny składnik śluzów.
Zawiera dużą ilość wartościowych składników takich jak: kolagen, elastyna, witaminy A, C, E, kwas hialuronowy.
Golden Snail Hydro Gel Mask Original wygładza i nawilża suchą skórę.
Mucyna ma działanie rozjaśniające i wzmacniające, aktywizuje odnowę komórek, sprzyja ich regeneracji.
Maska zawiera także sproszkowane ptasie gniazda.
Wytwór pracy jaskółek ma w sobie żelowate
substancje, w skład których wchodzą algi, mchy i trawy zmieszane ze śliną.
Są źródłem białka, które znakomicie wpływa na wygląd skóry.
Z ptasich gniazd przyrządza się też zupę, która jest niezwykle drogim, luksusowym daniem.
Zupa ta gościła nawet na stołach cesarzy, zapewniając im na długo młodzieńczy wygląd.
Muszę sobie kupić taką maseczkę:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie;)