O pomadce Golden Rose w odcieniu 02 pisałam już tutaj - od tego czasu za wiele się nie zmieniły. O ile odcień 02 bardziej wpada w beż, 10 i 14 to piękny, można powiedzieć - dzienny i wieczorowy odcień. 10 to jasny pudrowy róż, idealny na codzień. Na początku średnio go lubiłam, ponieważ jest bardzo zbliżony do mojego naturalnego koloru ust - i raczej używałam koloru 14. Po czasie odcień 10 bardzo mi się spodobał i muszę przyznać, że pięknie prezentuje się także na blondynkach.
14 bardziej wpada w jagodę i nadaje się do bardziej wyrazistego makijażu. Maty na ustach są teraz mega pożądane i jak już stwierdziłam przy poprzednim poście - szminki Golden Rose mają wszystko, co mieć powinny - długo się utrzymują, nie wysuszają ust i nawet pięknie pachną!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz