czwartek, 29 września 2016

Paese, Liquid Powder Double skin matt


 
Dziś kilka słów o nowym podkładzie marki Paese - Liquid Powder Double Skin. Ten blog dawno już nie widział podkładów, ostatnio goszczą tu same kremy BB :) 
Podkład występuje w 2 wersjach - Aqua i Matt. Pewnie nie zdziwi was fakt, że ze swoją tłustą cerą wolałam wybrać wersję matującą. Aqua jest jednak równie ciekawy i myślę, że wygodniej się go rozprowadza, ma lżejszą konsystencję. Obydwa podkłady mają cztery wersje kolorystyczne: 10, 20, 30 i 40 z oznaczeniem M lub A. Czyli łącznie mamy 8 podkładów, ale w 4 odcieniach. Ja ze swoją bladolicością wybrałam oczywiście najjaśniejszy 10M. Jak się u mnie sprawdził? 

 
Matujący podkład dla cery tłustej i mieszanej
Absorbuje nadmiar sebum, tworząc na powierzchni twarzy delikatny, matowy film, pozostawiając jedwabiste odczucie na skórze. Specjalnie rozdrobnione pigmenty zapewniają jednolity, naturalny kolor. Nie osadza się w bruzdach i zmarszczkach. Optycznie wygładza zmarszczki. Zawarte w składzie witaminy A, C, E i F odżywiają delikatną skórę twarzy.

Zapewnia efekt „non-transfer"
Konsystencja podkładu to pół-mus. Jest bardziej gęsty, niż w wersji Aqua. Trzeba się trochę napracować z nakładaniem, ale po chwili dobrze stapia się z cerą pod względem konsystencji i kolorytu. Nakładam go palcami, rozgrzany stapia się z cerą szybciej. Aqua jest mniej 'zbity', więc nakłada się go sprawniej, ale bardziej pasuje mi wykończenie podkładu Matt. Krycie podkładu jest średnie - tak twierdzi producent i takie jest także moje odczucie.
Nie jest za mocne, ale nie jest też za lekkie, po prostu podkład delikatnie wyrównuje koloryt. Można nim budować krycie, jednak najbardziej naturalny efekt daje jedna warstwa.
 
Podkład jest zamknięty w szklanej butelce, dzięki czemu aplikacja jest bardzo higieniczna. Butelka nie różni się niczym od opakowań innych podkładów Paese - takich jak Sebum Control, czy Multivitamin Coctail. Na pewno wolę to rozwiązanie, niż podkłady ze szpatułką, jak Long Cover Fluid. Butelkę można z łatwością odkręcić co jest wielkim plusem, ponieważ mam trudności z wydobyciem końcówki produktu. 


 

Z odcieniem podkładu jest bardzo ciekawa sprawa - otóż, 10M, najjaśniejszy, jest prawie biały. Bardzo ucieszyłam się, że taki podkład istnieje, i to podkład Polskiej marki. Mając cokolwiek ciemniejszego niż najjaśniejszy odcień na twarzy wyglądam po prostu śmiesznie, dlatego zawsze wybieram najjaśniejsze odcienie, które i tak czasem się odznaczają. Podkład rzeczywiście przez chwilę wygląda na twarzy blado, ale po chwili całkowicie dopasowysuje się do kolorytu. Próbowałam nakładać 20M, ale był na mojej twarzy zbyt beżowy. 10M nie ma widocznych różowych ani żółtych tonów, jest dla mnie bardzo neutralny. Na mojej twarzy zachowuje się dobrze, zwłaszcza przypudrowany mocno matującym pudrem. Nie odznacza się nigdzie w żaden sposób i jestem aż ciekawa, jak ten jaśniutki odcień wyglądałby u osób z ciemniejszą karnacją. 
Przy jesieni i w zmroku bardzo mi ciężko zrobić dobre zdjęcie, a co dopiero przy metalicznych literkach na opakowaniu!
Mam jednak nadzieję, że widzicie 'bladość' odcienia 10.

 
 Lekki, matujący podkład także opłaca się mieć w swojej kosmetyczce. W przypadku Liquid Powder double skin trzeba się trochę napracować z nakładaniem, nie jest tak łatwo jak np. w przypadku kremów BB, ale równomiernie nałożony będzie podkreślał nasze piękno. Nie zauważyłam u niego wodoodporności, ale też nie sprawdzałam go pod tym względem. Nie sądziłam że kiedykolwiek skuszę się na mniej kryjący podkład, ale ostatnio walczę sama ze sobą i staram się chodzić bez podkładu. A jeśli już, sięgam po coś lekkiego jak Double Skin. :)



Podsumowując, daję Liquid Powder Double Skin wysoką notę w przeciętności.

Plusy:
- 4 kolory, w tym jeden naprawdę blady
- Trwały
- Dopasowuje się do odcienia cery
- Posiada składniki pielęgnujące
- Ma średnie krycie i nie widać go na twarzy

Minusy:
- Nieco zbita konsystencja
- Co za tym idzie: trudność z wydobyciem podkładu od 1/3 butelki
- Cena: 69 zł

 

4 komentarze:

  1. Wow, faktycznie odcień jest bardzo jasny, prawie biały. Za to duży plus dla Paese, ale cena ciut za wysoka moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest jasny ale ładnie się wtapia. Myślę, że mógłby rozjaśnić nieco koloryt cery, gdyby miał większe krycie :D

      Usuń
  2. Lubię kosmetyki Paese, lecz tego podkładu jeszcze nie miałam. Faktycznie bardzo jasny i niespotykany odcień.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno wyszedł :) Ta marka nie miała jeszcze tak jasnego podkładu

      Usuń

}