Rynek aż roi się od różnych tuszów do rzęs, - pogrubiających, wydłużających, wodoodpornych czy kolorowych. Był boom na cienkie plastikowe szczoteczki, później na tak ogromne że malowały jednocześnie rzęsy na obydwóch powiekach xd
Zastanawiałam się w ogóle, czy jest sens pisać o mascarach, skoro i tak każdy ma w tym zakresie swoje gusta i przeróżne opinie.
Mascara od Eveline jest całkiem przyzwoitym, czarnym tuszem. Ma dużą szczoteczkę, (jak na moje gusta troszkę zbyt dużą), rzęsy dobrze się rozczesują, ale nie utrzymuje się długo - niestety, osypuję się. Starcza na długo. Mimo wszystko, nie zakupiłabym jej ponownie, również z tego względu, że nie lubię mieć tych samych tuszów, jak już wcześniej wspomniałam, wybór tutaj jest ogromny, można więc wybierać do woli, aż trafi się na swojego ulubieńca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz