Ze strony producenta:
Preparat w formie lekkiego HYDROFILNEGO olejku przeznaczonego do
OCZYSZCZANIA I MYCIA skóry twarzy ze skłonnością do niedoskonałości,
przebarwień, nadmiernego wydzielania sebum oraz cery mieszanej i
tłustej.
Działanie
Zawiera niezwykle efektywne połączenie szlachetnego olejku arganowego z regulującymi i matującymi właściwościami sebu control complex, co
sprzyja znacznej poprawie jakości naskórka, jego odnowie i ograniczeniu
nadaktywności gruczołów łojowych. Wyjątkowa lekka olejowa formuła
zamieniająca się pod wpływem wody w delikatną piankę, skutecznie
rozpuszcza wszelkie zanieczyszczenia podatne na działanie tłuszczu i
wody: zmywa makijaż, upłynnia sebum, oczyszcza skórę z zanieczyszczeń
i odświeża ją.
Olejek do demakijażu jest bardzo dobrym i niedrogim produktem, którego możemy kupić w wielu drogeriach. Olejków są trzy rodzaje: z pro-retinolem, kwasem hialuronowym i sebu control, o którym piszę dzisiaj. Olejki rzeczywiście różnią się składem, czy działaniem też - nie wiem do tego mnie nie ciągnie. Olejek zakupiłam 3 miesiące temu, ale nie używany codziennie wystarczył na ok. 2 miesiące. Opakowanie i cała pompka skonstruowane są świetnie, pompka wybiera wszystko do końca, a przezroczyste opakowanie sprawia, że widać ile pozostało. Na aplikację potrzebne mi były 1-2 dozy, jak napisałam w tym poście, najpierw olejkiem masuję twarz, następnie dobieram wodę i zmywam makijaż. Nie pachnie tak przyjemnie jak olejek Real Art od Etude House, ale zapach nie jest zły. To, co mnie rozczarowało na początku to przekłamanie - napis uszlachetniony olejek arganowy i olej mineralny jako pierwszy w składzie. Nie mniej, podkłady, kremy BB i pudry zmywa dobrze. Cieszę się, że na naszym rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej olejków, także do demakijażu. Wcześniej zdarzało się, że zmywałam makijaż zwykłą oliwą z oliwek, która radziła sobie świetnie, choć jak wiadomo, nie pieniła się :P Olejek z sebu control dobrze zmywa wszystko z cery i nie pozostawia tłustej warstwy, choć i tak na wszelki wypadek domywam twarz żelem i zmywam przy okazji makijaż oczu, czego nie robię olejkiem. Podsumowując, wspomnę to, co napisałam na początku - dobry produkt za niewielką cenę, warto wypróbować, może zmienić na chwilę swój codzienny rytualny demakijaż.
INCI: Paraffinum Liquidum (Mineral
Oil), Glycine Soja (Soybean) Oil, PEG-20 Glyceryl Triisostearate,
Argania Spinosa Kernel Oil, Oryza Sativa Bran Oil, Ribes Nigrum (Black
Currant) Seed Oil, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Tocopheryl Acetate,
Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil,
Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Flower Oil, Parfum (Fragrance),
Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz