czwartek, 17 grudnia 2015

I znowu Koreański haul kosmetyczny. Tym razem tylko Skin79 :)

 

Cześć! :D Haul nie haul, zakupy zrobiłam małe z powodu prezentów które chciałam kupić bliskim pod choinkę, ale za to jakie udane! Nie mogąc już wytrzymać z Revlonem colorstay, który wchodzi mi w zmarszczki i jest bardzo widoczny na twarzy, postanowiłam wrócić do korzeni. Tym razem padło na Intense Classic Balm - klasycznie. Krem BB od Skin79 w tubce już miałam, ten dla dziewczynek, ale to jeszcze w czasach, gdy byłam dziewczynką. :P Oprócz tego skusiłam się na małą tubkę ślimakowego BB, i muszę przyznać, że jest bardzo... śluzowaty. Kiedyś byłam stałą fanką żelu ślimakowego od Mizona i był mniej śluzowaty niż krem BB. Ale kremy od Skin79 zawsze są baardzo "gładkie" w teksturze. Moje zakupy gdziekolwiek, nie tylko Internetowe nie mogą się obyć także bez masek w płachcie - postawiłam na oczyszczające. I jedna maska hydrożelowa ze ślimakiem, żeby było ciekawiej. Kupiłam też małą próbeczkę zielonego BB i dostałam od razu wszystkie - różowy BB miałam 3 razy w pełnowymiarowym opakowaniu, złoty raz. Ale reszty nie miałam okazji testować, więc będzie dobra okazja.
 

6 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej marki, ale nie mam na razie z nią większych doświadczen ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kiedyś przytrafi się okazja. :D No i zawsze są próbki!

      Usuń
  2. Ile azjatyckich wspaniałości <3 Kocham kremy bb ze Skin79 i również mam te próbki :D Ale tego pełnowymiarowego jeszcze nie testowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować wszystkiego, bo życie jest krótkie :P Mnie najbardziej z próbek przypadł do gustu zielony krem

      Usuń
  3. Świetny haul! Ja kocham Skin79 :D classic Balm akurat jeszcze nie miałam wiec jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W najbliższym czasie na pewno coś napiszę.

      Usuń

}